Kasa Chorych

W 1975 roku dwójka nawiedzonych bluesem muzyków z Białegostoku - Ryszard "Skiba" Skibiński i Jarosław Tioskow - postanowiła założyć zespół zgodny z ich muzycznymi fascynacjami. Po kilku tygodniach dołączył do nich perkusista Mirosław Kozioł. Wkrótce zaprosili do współpracy kolegów i pod nazwą Kasa Chorych-Blues wystartowali w 1976 r. pod patronatem białostockiego Akademickiego Centrum Kultury. W skład grupy wchodzili wówczas: R. Skibiński (ur. 20.01.1951 r., zm. 4.06.1983 r.; hca, kazoo), J. Tioskow (ur. 30.07.1955 r.;g); Andrzej Kotarski (g); Zbigniew Richter (bg); Andrzej Pala (p); M. Kozioł (ur. 5.04.1954 r.; dr).

Kasa Chorych 1976
Niebawem, dzięki współpracy z Miejskim Domem Kultury, zespół otrzymał nowy sprzęt oraz dogodne warunki do pracy. W tym okresie jego działalność koncertowa skupiała się przede wszystkim w miejscowych klubach "Herkulesy" i "Promenada". W 1977 roku grupa wystąpiła w ramach akcji "Chełm 80". Przełomowym dla działalności Kasy Chorych okazał się rok 1978. Udział zespołu w poznańskim "Folk-Blues Meetingu" spotkał się z wręcz entuzjastycznym przyjęciem publiczności. Kolejnym sukcesem był wrześniowy występ na IX Wielkopolskich Rytmach Młodych w Jarocinie, gdzie zespół otrzymał nagrodę "Brązowego Kameleona" za zajęcie III miejsca, nagrodę dziennikarzy oraz nagrodę indywidualną dla R. Skibińskiego.

Kasa Chorych 1978
Dzięki udanym występom Kasa Chorych szybko zdobyła ogólnokrajową popularność. Jej działalność, a także osobiste starania Ryszarda Skibińskiego, przyczyniły się do zorganizowania w 1978 roku w Białymstoku festiwalu "Jesień z Bluesem" - przez kilka następnych lat wiodącej imprezy bluesowej w Polsce. W 1978 roku zespół dokonał pierwszych nagrań dla PR w Białymstoku, ukazujących fascynację szeroko pojętą stylistyką chicagowskiego bluesa. Członkowie grupy, pytani o muzyczne wzorce, wymieniali Muddy'ego Watersa, B.B. Kinga i Johna Mayalla.
- Muzyka Kasy Chorych to konglomerat różnych odmian bluesa, stylu country i rhythm and bluesa. W repertuarze grupy znaleźć można zarówno klasyczne, 12-taktowe struktury, jak i kompozycje zbliżone do białej muzyki ludowej Stanów Zjednoczonych. Część utworów własnych (najczęściej skomponowanych przez Ryszarda Skibińskiego i Jarosława Tioskowa) to wręcz przebojowe melodie rozrywkowe, charakteryzujące się łatwą, ale jakże sympatyczną linią melodyczną. Tę pogmatwaną nieco, oryginalną jednak "zbitkę", uatrakcyjniają często aranżacje, również pozbierane jak gdyby po różnych muzycznych podwórkach i przetworzone na własny użytek. (Michał Ostrowod, Stosowanie bluesowej terapii. Razem, 1980 r.).
Z charakterystyczną, pełną ekspresji stylistyką świetnie korespondowały intrygujące tytuły zespołowych kompozycji: "Blues morskiej muszli", "Bez pieniędzy", "Jak gonili mnie chuligani" (zmieniony później na "Jak nas gonili tacy jedni"), "Blues zardzewiałej żyletki", "Blues 45 procentowy", "Szalona Baśka", "Droga do sklepu" (ta ostatnia trafiła na Listę Przebojów "Rozgłośni Harcerskiej"). Podobnie niepowtarzalny, na tle innych zespołów "Muzyki Młodej Generacji", był klimat koncertów Kasy Chorych: przypominały one dynamiczny spektakl, urzekający żywiołowością! spontanicznością, w którym pierwszoplanową rolę odgrywał niebywale charyzmatyczny Ryszard Skibiński. -->Temperatura na sali podczas koncertu wzrasta z utworu na utwór, aż osiąga punkt wrzenia w momencie wykonywania znanego standardu " On The Road Again ", kończącego występ. Solówek gitary słucha się z nieukrywaną przyjemnością, zaś Ryszarda Skibińskiego grającego na harmonijce ustnej uznać można za prawdziwego showmana, jakiego nieczęsto ogląda się na naszych estradach. Kasa Chorych na swych koncertach nie pozwala się nudzić. (Rafał Szczęsny Wagnerowski "Non Stop" 11/1979).
- Blues nie musi być smutny - tłumaczyli sami muzycy w rozmowie z Marianem Butrymem (Serce bije rytmem bluesa. "Razem" 2/1983). Dla niewolników też był rozrywką. Zresztą mamy utwory inspirowane mniej zabawnymi sprawami. Jak zagramy "Blues bez pieniędzy ", wszyscy wiedzą, o co chodzi.

Wspólne zdjęcie "Kasy Chorych" z zespołem "Irjan"(drugi od lewej Jan Janowski, trzeci od lewej Ireneusz Dudek)
Wspólnie z grupą Irjan, Kasa Chorych przygotowała program "Różne barwy bluesa" prezentowany w trasie koncertowej. Rok 1979 zapisała udanym występem na sopockim "Pop Session" oraz zwycięstwem w ankiecie miesięcznika "Non Stop" w kategorii "Talent rokujący największe nadzieje". 10.10.1979 r., razem z zespołem Krzak i Wojciechem Karolakiem, wystąpiła "na żywo" w 30-minutowym programie zrealizowanym dla "Studia 2" TVP przez Waltera Chełstowskiego.
14.12.1979 r. podczas koncertu z cyklu Muzyka Młodej Generacji "Rock 1979" w poznańskiej "Arenie" grupa zadebiutowała z saksofonistą Markiem Kisielem. -->Tutaj można by rozpływać się nad osobowością sceniczną Ryszarda Skibińskiego, jego umiejętnością nawiązywania kontaktu z publicznością, ale brak tu miejsca. Warto jeszcze dodać, że nowy członek grupy, grający na saksofonie, bardzo wzbogaca brzmienie grupy, czujnie współpracując ze Skibińskim. Okazało się tu, że blues będący potencjalnie mniej atrakcyjną muzyką dla wielkiej publiczności, także potrafi dzięki spontaniczności i energii w nim zawartej rozgorączkować słuchaczy. Zwłaszcza, jeżeli jest tak grany... (Jerzy Wertenstein-Żuławski, "Non Stop" 2/1980).
Po kolejnych rotacjach personalnych (przez krótki czas gitarzystą basowym był Mirosław Gryc) wykrystalizował się najpopularniejszy skład zespołu: Ryszard Skibiński (hca, kazoo), Jarosław Tioskow (g), Włodzimierz Dudek (g), Leszek Domalewski (bg) i Mirosław Kozioł (dr).

Kasa Chorych 1980
Rok 1980 to m.in. występy na Międzynarodowej Wiośnie Estradowej w Poznaniu (9-11.05), sopockim "Pop Session", Łódzkich Spotkaniach Jazzowych oraz imprezie poświęconej pamięci Jimiego Hendrixa i Janis Joplin (1-3.10), a także nagranie debiutanckiego singla z utworami "Blues chorego" i "Szalona Baśka", który to, dostarczony prywatnymi kanałami do USA, uplasował się na III miejscu w dorocznej ankiecie radiostacji WRJC-FM 91 w Baltimore, ustępując jedynie płytom Alberta Collinsa i Muddy'ego Watersa, a dystansując "Rock Me Baby" B.B. Kinga.
- Kasa Chorych nadspodziewanie dobrze sprawdziła się w studio. Singel jest udany, oba utwory nagrane zostały na profesjonalnym poziomie. Obawiam się jednak, że formuła bluesa instrumentalnego może okazać się bardzo trudna do obrony w przypadku longplaya ("Magazyn Muzyczny Jazz" 1/1981).
W tym okresie członkowie Kasy Chorych nosili się też z zamiarem opracowania większej formy muzycznej w oparciu o libretto Józefa Grochowiny.
W 1981 r. grupa nagrała singel "Zgniła porzeczka"/"Blues córek naszych" oraz wzięła udział w łódzkim "Rockowisku" (udokumentowanym filmem "Koncert" Michała Tarkowskiego) i w poznańskiej "Rock-Arenie". Ten ostatni występ wspominał później Jerzy Werteinstein-Żuławski:
- Na rusztowaniu nad sceną, gdzie zawieszone były reflektory, scenograf postawił niebieską figurę anioła wielkości człowieka. Podczas występu poprzedniego zespołu została ona zamalowana na czarno. W pewnej chwili, podczas koncertu Kasy Chorych, Rysiek wdrapał się na górę i zapowiedział bardzo poważnie bluesa o tytule, który potem musiał ulec zmianie. I zagrał bardzo piękny, przejmująco smutny utwór. Grając go, stanął przy wyciągniętym ramieniu anioła i odwrócony tyłem objął go. I tak grał w objęciach czarnego anioła, anioła śmierci, zagłady, czy choćby naszego koślawego losu, jakby w przeczuciu nieszczęść, jakie wkrótce miały nastąpić. ("Non Stop" 7/1983).
W 1982 r. w nagraniach studyjnych ("Kochaj człowieka", "Szlaufik blues", "Blues o rannym wstawaniu") formację wspomagał wokalista Andrzej Zaucha (ur. 12.01.1949 r., zm. 10.10.1991 r.), który pod koniec lat 70. wraz z reaktywowanymi Dżamblami zrealizował dla TV program złożony z bluesów do tekstów poety Romana Śliwonika, wydanych w 1993 r. na płycie Drzazgi. Próby przełamania dotychczasowej instrumentalnej formuły zespołu (wcześniejsze próby z Martyną Jakubowicz skończyły się na dwóch nieudanych koncertach; równie efemeryczna okazała się współpraca z solistką Krystyną Cudowską) skłoniły muzyków do poszerzenia składu o wokalistę. Został nim Jerzy Opaliński, z którym grupa wystąpiła na imprezie "Rock-Blok" w warszawskiej hali "Gwardii" (13-14.03.1982 r.), a później Lesław Kot (dawniej Romuald & Roman), uwieczniony na płytce "Przed nami drzwi zamknięte"/"Pieniądze to nie wszystko".
Także w 1982 r. Kasa Chorych nagrała dla PR własne kompozycje instrumentalne oraz cztery utwory z Janem Izbińskim, m.in. "Gdybym był wichrem" z repertuaru grupy Breakout. W maju wzięła udział w II "Rawie Blues" w Katowicach (w klubowych koncertach festiwalowych grała ze skrzypkiem Cezarym Czternastkiem, akompaniując Martynie Jakubowicz i Jackowi Skubikowskiemu). W listopadzie wystąpiła na "Jesieni z Bluesem 82", w części programu z J. Izbińskim. W jamowym składzie pojawili się też wtedy obok siebie na scenie Ryszard Skibiński (hca) i Ryszard Riedel (Dżem; voc, hca) oraz gitarzyści Jarosław Tioskow i Andrzej Kotarski, wykonując program złożony m.in. z utworów: "Blues Riedlowo-Skibowy", "Słodka" i "Niewinni".
Wkrótce fanów zespołu zaskoczyła decyzja R. Skibińskiego o przejściu do grupy Krzak. Pożegnalny koncert w starym składzie Kasa Chorych dała w grudniu 1982 r. w Sali Kongresowej w Warszawie.
Po odejściu "Skiby" droga rozwojowa grupy uległa załamaniu, mimo iż w nowym składzie (Jarosław Tioskow - g, voc; Andrzej Kotarski - g; Leszek Domalewski - bg; Zdzisław Szczudło; ur. 8.11.1955 r. - keyb; Mirosław Kozioł - dr) poruszała się ona nadal sprawnie w kręgu chicagowskiego bluesa, okraszonego elementami rocka. Program w takiej właśnie konwencji muzycy przedstawili podczas "Jesieni z Bluesem '83", prezentując nowe utwory ("Jestem dzisiaj sam w domu", "Blues o porządnej dziewczynie", "Pierwsze 8 godzin"), a także towarzysząc wokalistce Anecie Broszewskiej. W tym okresie z zespołem współpracował też Andrzej Starzec (acg, voc).
4.06.1983 r. w Białymstoku w godzinach rannych w wyniku przedawkowania narkotyków zmarł Ryszard "Skiba" Skibiński.
Od l lutego 1984 r. Kasę Chorych tworzyli: Jarosław Tioskow (g, voc), Cezary Czternastek (vi, voc), Zbigniew Richter (bg), Piotr Zielik (ur. 29.06.1953 r.; dawniej - Antykwariat; sax), Mirosław Kozioł (perkusja). W tym składzie grupa dokonała nowych nagrań: "Ameryka", "Żyję z dnia na dzień", "Kiedy tańczę gubię buty" i - poświęcony Ryszardowi Skibińskiemu - "O człowieku, który nie zakołysze się w rytmie bluesa".
Po kilkumiesięcznej przerwie w działalności koncertowej zespół powrócił na estradę podczas II "Olsztyńskich Nocy Bluesowych '84".
- Wieczór zakończył (...) występ zespołu Kasa Chorych. Po odejściu, zmarłego później tragicznie, niezapomnianego Ryszarda "Skiby" Skibińskiego grupa nie mogła się przez dłuższy czas zupełnie odnaleźć. Brakowało indywidualności - partnera dla gitarzysty Jarosława Tioskowa. Dzisiaj z Kasą Chorych występuje utalentowany skrzypek, niegdyś członek Easy Rider - Cezary Czternastek. To cenny narybek. Nowa koncepcja natomiast to rhythm-'n 'blues o zabarwieniu blue-grassowym i rockowym. I Jarosław Tioskow w podwójnej roli: gitarzysty i - chyba trochę zbyt odpowiedzialnej -wokalisty - ocenił występ Włodzimierz Kleszcz (biuletyn "Biamedicus" 3/1984).
Pod koniec 1984 r. grupa zawiesiła działalność, by wkrótce potem rozwiązać się. Współpracowali z nią także Ryszard Szwed (dr) i Andrzej Dyląg (p).
Po rozwiązaniu Kasy Chorych J. Tioskow i C. Czternastek tworzyli przez jakiś czas estradowy duet Guy People Acoustic And Electric Blues Band. Później Tioskow założył własną formację Grupa Jarosława Tioskowa, a potem Modem Blues. Czternastek znalazł się w zespole Blustro, występował w okazjonalnych konstelacjach (m.in. w duecie z harmonijkarzem Janem Modzelewskim na imprezie "Blues pod kominem" w Dąbrowie Górniczej w 1988 r.), by w 1990 r. pojawić się na "Rawie Blues" w Katowicach w składzie polsko-zachodnioniemieckiej grupy Harley Davidson.
Kasa Chorych wznowiła działalność w 1992 roku.
- Włodek Dudek i Marek Kisiel byli akurat w Polsce. Postanowiliśmy sprawdzić, jak czujemy bluesa po latach. Spodobało się nam i postanowiliśmy wznowić działalność. Po miesiącu wspólnej pracy daliśmy kameralny koncert - opowiadał J. Tioskow w wywiadzie dla "Musie Globe" (7/1992).
Reaktywowany zespół utworzyli: Włodzimierz Dudek (g), Jacek Kaczyński (bg), Marek Kisiel (keyb, as), Jarosław Tioskow (g, slide g, voc), Mirosław Kozioł (dr). Współpracuje z nim perkusista Mirosław Wiechnik.

Kasa Chorych 2004
Fonograficzną dokumentacją reaktywowanej Kasy Chorych jest nagrana w 1993 r. płyta "Blues Band". Marcin Gajewski w swej recenzji ("Tylko Rock" 7/1996) pisał o niej
- weterani z Kasy Chorych najwyraźniej zapomnieli, że w bluesie emocje ważniejsze są niż dobra produkcja... Album "Blues Band" wydaje mi się zbyt wycyzelowany, choć wcale nie jest zły. Odnoszę wrażenie, że muzycy, przystępując do jego nagrania, przede wszystkim chcieli zabrzmieć nowocześnie. I zabrzmieli, ale zarazem umknęło im coś bardzo ważnego... Zmarły trzynaście lat temu charyzmatyczny harmonijkarz i lider Kasy Ryszard Skibiński nie byłby chyba zadowolony z nowego przedsięwzięcia kolegów. Zresztą jego archiwalne nagrania wykorzystano na tym albumie. Harmonijkowa, lekko mayallowska impresja posłużyła jako introdukcja do instrumentalnego boogie "Kasa Chorych". I słychać, że jedno do drugiego nie bardzo pasuje. Ten utwór dobrze obrazuje różnicę między starą i nową Kasą. (...) Mimo to, kilka pozycji zasługuje na wyróżnienie. Jak choćby " So Many Faces ", czy " Every Time I See You ", w których mniej jest zimnej kalkulacji, a więcej bluesowego klimatu.
W 1996 r. zespół wystąpił m.in. na festiwalach "Toruń Blues Meeting" i "Jesień z Bluesem". Gościnnie wspomagał go harmonijkarz Michał Kielak (Green Grass).
Opracowane na podstawie : "Encyklopedia Muzyki popularnej. Blues w Polsce" Marek Jakubowski, Mariusz Szalbierz
Rok 1997 to m.in . występy na "Rawie Blues" oraz "Olsztyńskich nocach bluesowych".
W 1998 zespół wystąpił na XVIII Rawa Blues Festival gdzie zagrał m.in. z Tonym McPhee - tak ten występ relacjonuje pismo "Teraz rock" : Na szczęście nie spóźniłem się na koncert Tony’ego McPhee z białostocką Kasą Chorych. Zanim jednak były lider Groundhogs wyszedł na scenę, trzy własne numery zagrała Kasa Chorych, która promuje właśnie nową płytę. Ciekawe kompozycje, dobre rzemiosło, świeżość, wspaniałe sola gitarowe Jarka Tioskowa coraz mocniej utwierdzają mnie w przekonaniu, że ten zespół powoli odzyskuje dawną formę.Tony McPhee dołączył do Kasy tylko na kilka utworów i raczej nie olśnił zebranych, choć z drugiej strony nie można powiedzieć, że rozczarował. Wypadł całkiem przyzwoicie. Stylowo, bluesrockowo, z elegancją weterana. Grał techniką slide oraz „czystym” dźwiękiem, sięgał też po gitarę akustyczną, z którą jednak radził sobie trochę gorzej. W 1998 roku wydana została długo oczekiwana płyta "Chcę cię kochac" zawierajaca 11 premierowych kompozycji członków zespołu. Utwór tytułowy prezentowany był na antenie radiowej "Trójki". W 2002 na XI "Olsztyńskich Nocach Bluesowych" Kasa Chorych wystapiła wspólnie z doskonałą litewską wokalistką Ariną - dziewczyną o głosie murzynki i wyglądzie słowianki. Arina
W 2003 roku w ankiecie pisma "Twój blues" Kasa Chorych zajęła wysokie, 5 miejsce w kategorii zespół roku. W 2004 roku wydana została kolejna płyta zespołu "Rythm&puls" . Zespół wystąpił m.in. na "Jesieni z Bluesem" wspomagany przez naszych czołowych harmonijkarzy Michała Kielaka i Tomka Kamińskiego. (:Summary:Trail and talk page links:)